ks. Jan Siuzdak

Jan Siuzdak, syn Jakuba i Anny, urodził się 27 lipca 1898 r. w Hucisku koło Leżajska w powiecie Łańcut – w pobliżu znanego Sanktuarium Maryjnego u oo. Bernardynów.

Po szkole podstawowej ukończył gimnazjum (Łańcut – Rzeszów), w którym wówczas panował duch patriotyczny. Od 1917 r. do 1920 r. służył w Wojsku Polskim. Potem przez dwa lata służył w policji.

W 1922 r. Jan Siuzdak zgłosił się do Seminarium Duchownego obrządku łacińskiego w Przemyślu i został przyjęty. Diecezją przemyską kierował wtedy św. Józef Sebastian Pelczar – niedawno kanonizowany. W seminarium przemyskim uczył też kleryków ks. Jan Wojciech Balicki (+ 1948 r.) beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II. Pamięć o Nim była wciąż żywa, Ojcowie duchowni często wspominali klerykom przyszłego błogosławionego.

Ks. Jan Siuzdak przyjął święcenia kapłańskie 29 czerwca 1926 r. w Przemyślu.

Miejsca jego pracy kapłańskiej

  1. Humniska koło Brzozowa – 1926 – 8 marzec 1928 r.
  2. Osobnica – 9 marzec 1928 – 27 wrzesień 1928 r.
  3. Sądowa Wisznia – 28 wrzesień 1928-5 kwiecień 1931 r.
  4. Wołkowyja

Jako administrator parafii rzymskokatolickiej w Wołkowyi ks. J. Siuzdak pracował od 6 kwietnia 1931 do 17 listopada 1931 r., jako proboszcz od 17 listopada 1931 do 6 kwietnia 1940 r.

Proboszczem został 17 listopada 1931 roku.

1 września 1939 r. wybuchła II wojna światowa. Na parę dni przedtem ks. Jan Siuzdak dostał wezwanie do wojska w Sanoku. Gdy wybuchła wojna, przestano przyjmować nowych rekrutów i zwolniono ze służby ks. Jana wraz gospodarzem. Granica stanęła na Sanie i część parafii Wołkowyja została po drugiej stronie pod zaborem sowieckim.

Przed świętami wielkanocnymi 1940 r. zaczęły się już rozchodzić wieści, że Ksiądz będzie aresztowany. Ksiądz się o tym dowiedział, ale odrzekł, że on parafii nie opuści, bo złożył taką przysięgę przy Biskupie.

Z Baligrodu przyjechali gestapowcy w sobotę przed Białą Niedzielą (05. 04. 1940 r.). Ksiądz prowadzony przez gestapowców zatrzymał się na wprost drzwi wejściowych kościoła, przeżegnał się i ukłonił. Wielu świadków z Wołkowyi widziało to aresztowanie i wielki był płacz. W niedzielę nie było Mszy św. w kościele. Do dziś opowiadają żyjący parafianie z Werlasu, że jako dzieci przyszli na Mszę św., a Kasia-siostra Księdza- mówi im z płaczem: Dzieciątka, dzisiaj Mszy św. nie będzie, bo Ksiądz został aresztowany.

Ksiądz Jan Siuzdak w obozie Koncentracyjnym w Dachau 3k (Niemcy) miał numer obozowy 22536 i zakwaterowany był m. in. w bloku obozowym nr 20/3.

Oficjalne zawiadomienie z Obozu Koncentracyjnego w Dachau (Dachau 3K) o śmierci syna, otrzymała matka Anna Siuzdak w piśmie z dnia 27.11.1942 r. „Pani syn Jan Siuzdak, urodzony 27. 7. 1898 w Hucisko zmarł w tutejszym szpitalu dnia 18. 11. 1942 na skutek Oedemy. Ciało zostało spopielone 22.11.1942 w państwowym krematorium w Dachau. Załączono świadectwo zgonu. Komendant obozu KL Dachau /……../ SS – Sturmbannfuhrer.”

W załączonym świadectwie śmierci podano „Zawiadomienie o śmierci, Urząd Stanu Cywilnego Dachau II, nr 4434/1942, Ksiądz Jan Siuzdak (w zawiadomieniu błąd w nazwisku – Sinzdak), katolickie (wyznanie), Zamieszkały w Wołkowyja, okręg Sanok, Zmarł 18 listopada 1942 roku o godzinie 5:50 w Dachau, Zmarły urodzony 27 lipca 1898 w Hucisko, okręg Łańcut, Zmarły nie był żonaty, Dachau, dnia 20 listopada 1942, Urząd Stanu Cywilnego”.

Na podstawie przedstawionych faktów można również sądzić, że nad księdzem Janem pod koniec pobytu w Dachau znęcano się szczególnie w oddalonym Hartheim (m.in. przeprowadzając badania pseudomedyczne), by w końcu poddać ciało ks. Jana Siuzdaka procesowi kremacji w Dachau.

Ksiądz Jan Siuzdak jako wielki patriota bardzo był wrażliwy na niedolę ludzi, pomagał im w potrzebie, a szczególnie dzieciom i młodzieży, w tym organizując i prowadząc ich edukację. Zmarł śmiercią męczeńską za wiarę i w obronie godności człowieka, a swoim postępowaniem w życiu dał jednocześnie przykład również i przyszłym pokoleniom, jak należy żyć w imię Pana Naszego Jezusa Chrystusa.